W niepewnych czasach, gdy inflacja szaleje, pieniądze tracą, a giełda staje się nieprzewidywalna, gdy chwieje się rynek pracy, a po sąsiedzku mamy wojnę, inwestowanie jest delikatnie mówiąc skomplikowane. Tym bardziej warto stawiać na namacalne i sprawdzone dziedziny, na których wcześniej czy później możemy liczyć na zyski. Przypomnij sobie, co mówiła twoja babcia, gdy z ciężkim westchnieniem sięgała do komody po pieniądze, przekazując je dziadkowi, na zakup działki sąsiada: ziemia jeść nie woła… Tylko, jaką działkę kupić, by nie stracić?
Rodzaje działek inwestycyjnych – co kupić w 2022 roku?
Jeszcze kilka lat temu, gdy w Polsce nie funkcjonowała ustawa o obrocie ziemią rolną, taka inwestycja była najkorzystniejsza. Dziś zakup takiej działki jest mocno ograniczony więc tak naprawdę, skupić możemy się na działkach budowlanych i rekreacyjnych.
To rozróżnienie jest raczej teoretyczne, bo w praktyce, gdy dopuszczono budowę domów do 70m2 bez pozwoleń, nasze wymarzone gniazdko może stanąć na dowolnej działce. Ziemia to doskonała inwestycja: można myśleć o swoim domu w przyszłości, a można o odsprzedaży i to z zyskiem.
Proste, działek nie przybywa i na pewno nie uda się ich „dodrukować”, a potrzeba bliskości natury jest coraz mocniejszym trendem, dlatego ceny będą rosły.
Lokalizacja działki kluczowa
To aż nudne, ale faktem jest, że w tym przypadku, podobnie jak w przypadku każdej nieruchomości, kluczową kwestią jest lokalizacja. Najprościej kupić działkę inwestycyjną w modnym miejscu, ale wtedy siłą rzeczy będzie ona droga. To powód, dla którego trzeba szukać w miejscu z potencjałem, czyli w kierunku, w którym rozwija się miasto i planowana jest rozbudowa komunikacji. Dobry dojazd to podstawa udanej lokalizacji, podobnie jak wygodna i odśnieżana zimą droga.
Sąsiedztwo i … samorząd – warto zwrócić na nie uwagę
Zbyt często nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak ważne jest sąsiedztwo działki. Nie ma nic głupszego niż kupienie działki inwestycyjnej w ciemno, bez oglądania i rozmowy z sąsiadami. Choćby miało to być szczere pole, na którym w tej chwili brak czegokolwiek ciekawego do oglądania, wsiadajmy w samochód i rozmawiajmy z sąsiadami.
Przy działce inwestycyjnej nie interesuje nas tak do końca, to co jest teraz, ale co będzie za kilka, a nawet kilkanaście lat. Porozmawiajmy z sąsiadami o ich planach, bo serio nie warto pakować pieniędzy w działkę, jeśli nasz sąsiad ma dynamicznie rozwijającą się fermę kur lub plan budowy chlewni. W tym kontekście ważne są prężne działania samorządu, troska o rozwój infrastruktury i perspektywiczne myślenie.
Plan zagospodarowania przestrzennego do sprawdzenia przez inwestora
Nie ma lepszego sposobu na poznanie rządzących niż wizyta w Urzędzie gminy. Zwłaszcza, że obejrzymy tam ważny dokument:
- plan zagospodarowania lub
- obowiązujące warunki zabudowy.
Taki dokument może funkcjonować, a równie dobrze może dopiero powstawać. To ważne, bo z nich dowiemy się jakie rodzaje wykorzystania działek są planowane. Jeśli to zabudowa jednorodzinna to super, równie dobrze może być to działalność przemysłowa czy budownictwo wielorodzinne.
Każdy z tych wariantów oznacza, że inwestujemy w określony potencjał, a to ważne, przy szukaniu potencjalnego klienta, gdy za kilka lat zdecydujemy się na sprzedaż.
Cel inwestycji dom energooszczędny
Jeśli decydujemy się na kupno działki pod ewentualny dom jednorodzinny, nie zapominajmy, że nasza działka musi mieć perspektywę budowy domu energooszczędnego. Domy energooszczędne, a nawet pasywne to jedyna perspektywa rozwoju budownictwa jednorodzinnego. Tylko taki dom można postawić jedynie na odpowiedniej działce:
- osłoniętej od wiatru,
- lekko zadrzewionej, najlepiej pagórkowatej,
- a przede wszystkim bardzo, bardzo słonecznej.
